Cisza ze strony Boga potrafi być przerażająca. Poczucie oddzielenia narasta, gdy Bóg milczy. Siedząc na stercie popiołu, Hiob domaga się, aby Bóg przedstawił mu zarzuty, jakie są mu stawiane. Z pewnością ma prawo wiedzieć, za jakie przewinienia jest karany. Wymaga odpowiedzi na pytania i żąda, aby Bóg uzasadnił swoje działania. Jednak niebo pozostaje ciche. Przeglądając Księgę Hioba, można być zaskoczonym, że Bóg nie wyjawia przyczyny cierpienia Hioba. Kiedy jego męki dochodzą do końca, Hiob wciąż nie rozumie, dlaczego doświadczył tyle cierpień. Nigdy nie zostaje poinformowany o rozmowie, jaka miała miejsce w niebie między Bogiem a szatanem.
Wielu zranionych ludzi przeżywa swoje dni i umiera, nie otrzymując wyjaśnień, dlaczego tragedia przerwała ich życie. Gdyby tylko Bóg przemówił... Panie, proszę o jakiekolwiek wskazówki. Gdybyś tylko do mnie przemówił, zdołałbym sobie poradzić. Podobnie jak Hiob, uczymy się trudnej lekcji: Bóg nie jest zobowiązany do tłumaczenia nam swoich działań.
Kiedy Bóg wreszcie przemawia do Hioba, nie odpowiada na jego pytania, lecz je stawia. A to, co mówi, wydaje się nieistotne w kontekście cierpień Hioba. Zabiera go na spacer szlakami natury i wzywa stworzenie, by pouczyło swego Stwórcę. Co Bóg chce przez to przekazać? Otóż ma prawo działać w spo- sób, w jaki działa. Jedynie Bóg, który przenika potężny wszechświat, ma prawo nad nim panować i decydować, czy to właściwe. Nie będziemy mogli poradzić sobie z rozczarowaniami, jeśli tego nie zrozumiemy. Spotkanie z Bogiem nie przynosi nam odpowiedzi na nasze pytania; raczej uczy nas stawiania właściwych pytań – czy Bóg ma prawo robić to, co robi?
„Wiem, że Ty możesz wszystko i że żaden Twój zamysł nie jest dla Ciebie niemożliwy.”
Hiob mówi, że jest w tym cel. Mogę go nie zrozumieć, ale wystarczy mi świadomość, że on istnieje.
Prośmy Boga, abyśmy w trudnych chwilach mieli świadomość, że cierpienie może służyć większemu celowi Bożemu oraz doświadczenie Jego bliskości i obecności. Jednocześnie niech doświadczenia zbliżają nas jeszcze bardziej do naszego Stwórcy.